24. edycja festiwalu Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, obecnie PolAndRock Festival 2018

Słynny festiwal Woodstock zmienia w tym roku swoją nazwę. W 2018 roku poznamy go pod szyldem PolAndRock Festival 2018. Jak co roku ta edycja także przyciągnęła wielkie sławy muzycznego świata i to sławy, które popularność zawdzięczają jakości swojej muzyki, a nie chirurgowi plastycznemu.

Będzie ich tak wiele, że tradycyjnie już PolAndRock Festival 2018 będzie odbywał się na kilku scenach równocześnie: Scenie Dużej, Scenie Małej, w wiosce piwnej sponsorowanej przez Lecha oraz w Pokojowej Wiosce Kryszny. Zapraszamy do zapoznania się z wyborem artystów, jacy odwiedzą PolAndRock Festival 2018.

Duża Scena PolAndRock Festival 2018

Arch Enemy to szwedzki zespół założony jeszcze w latach dziewięćdziesiątych przez Michaela Amotta, znanego gitarzystę kilku innych, w Skandynawii kultowych kapel. Ich muzyka uchodzi za wyjątkowo zaawansowany technicznie, wybuchowy koktajl kilku stylów ciężkich rejonów metalu. Wszyscy fani prawdziwego metalu uwielbiają Arch Enemy za niepowszednie chwyty i techniki gitarowe, huragan emocji oraz nie dające się porównać z niczym innym występy na żywo. PolAndRock Festival 2018 jest pierwszym przystankiem na drodze Arch Enemy do zawojowania świata na nowo po krótkiej przerwie.

Goo Goo Dolls nie trzeba nikomu przedstawiać, ponieważ jest to formacja, która przez 31 lat swojej kariery zdołała wykreować aż 14 utworów, które zdołały dotrzeć na najwyższe miejsce listy przebojów. Są prawdziwymi mistrzami formatu Hot AC, czyli przeglądu muzycznego z lat dziewięćdziesiątych w klimatach rockowych.

24. edycja festiwalu Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, obecnie PolAndRock Festival 2018

Scenografia koncertowa

LAO CHE można spokojnie określić mianem legendy PolAndRock Festival 2018 z czasów, kiedy festiwal był jeszcze po prostu Przystankiem Woodstock. Fani powinni przygotować się na dużą dawkę nowych utworów z niedawno wydanej płyty „Wiedza o społeczeństwie”, ale na pewno nie zabraknie także hitów z albumu „Dzieciom”. Piotr "Emade" Waglewski oraz Filip "Wieża" Różański, osoby odpowiedzialne za brzmienie ostatnich dzieł zespołu, bardzo mocno czerpią z dorobku lat osiemdziesiątych, ale nie należy spodziewać się, że brzmienia Lao che zmieniły się w sposób wyjątkowo radykalny. Znacznie większy wpływ na nowy klimat aranżacji ma Karol gola, czyli nowy muzyk w formacji, znany między innymi z formacji Pink Freud.

Na pewno wielką ciekawostką będzie duet The Inspector Cluzo, czyli obchodząca już swoje dziesięciolecie formacja działająca w świecie muzycznego aktywizmu. Zespól jest całkowicie niezależny. Sami tworzą i nagrywają muzykę, promują ją i zajmują się wszystkimi aspektami technicznymi istnienia w świecie muzyki rozrywkowej. Wszystko zaczęło się bardzo niepozornie, ponieważ równo dekadę temu w Glasgow spotkało się dwóch Gaskończyków, którzy postanowili połączyć swoją miłość do rocka, soulu i funku w ramach nowej kapeli.

Booze & Glory opiera się na wartościach, które są bardzo bliskie uczestnikom festiwalu. Muzyka oferowana przez londyńczyków ma charakter punk rocka, ale jest to równocześnie muzyka bardzo melodyjna i przyjemna dla ucha. Panowie bardzo szybko zaczęli podbijać świat, ponieważ zanim jeszcze do porządku nagrali swoje demo, już mieli za sobą występy w legendarnym Fifflers Elbow.

W pewnym sensie za ciekawostkę będzie mogła uchodzić formacja Balkan Beat Box. Grupa nie uznaje żadnych ograniczeń i w swojej twórczości stara się mieszać praktycznie wszystko. Dominujące są tutaj bardzo popularne w naszym kraju bałkańskie rytmy, ale w zasadzie muzycy czerpią ze wszystkiego, co ma dla nas rejon morza Śródziemnego. Ich brzmienie jest mocno punkowe, ale odnoszą się też do funku i soulu, a nie brakuje w ich muzyce rapu czy hip-hopu. Ostatnie z wymienionych klimatów mają się świetnie zwłaszcza dzięki obecności wyśmienitych sampli.

Wielu fanów czeka na tegoroczny festiwal ze względu na zespół Gojira. W ich twórczości przeplata się typowy death metal z wirtuozerią instrumentalis tyczną. Zespołu nie da się łatwo zaklasyfikować, ale najczęściej mówi się o progressive metalu.

Alestrom to kolejny nieszablonowy przedstawiciel szeroko rozumianego metalu. Grupa gra meta… piracki. Na wczesnym etapie swojej kariery doszli do wniosku, że bawią ich zupełnie nietypowe klimaty, więc dali się im ponieść i wyszło znakomicie.