Wiele osób w porach popołudniowych, po powrocie z pracy, ze szkoły i zjedzonym obiedzie kładzie się na chwilę odpoczynku, którą realizuje w formie drzemki. Mówi się, że krótka drzemka w ciągu dnia daje więcej człowiekowi energii, aniżeli podwójne espresso. Warto więc korzystać z tej naturalnej formy relaksu i ładowania baterii?
Drzemka to naturalna potrzeba naszego organizmu
Współcześnie świat tak pędzi, że zaczyna mu brakować czasu na sen. Prowadzi to do poważnych skutków zdrowotnych. Jeśli mamy problem, by znaleźć odpowiedni czas na sen nocny to w jaki więc sposób znaleźć czas na drzemkę w ciągu dnia? Jeśli czujemy, że podczas wykonywania obowiązków zaczyna nam brakować energii, jest to najlepszy sposób, by spotęgować ją właśnie za pomocą zwykłej drzemki. Jak dowodzą naukowcy, 30-minutowa drzemka w ciągu dnia przywraca właściwy poziom hormonu stresu i cytokin prozapalnych. Jeśli nawet w nocy śpimy bardzo mało to drzemka popołudniowa jest w stanie przywrócić zaburzoną harmonię w organizmie.
Jakie korzyści płyną z drzemki dziennej?
Krótka pora snu w trakcie dnia regeneruje organizm, poprawiając jego koncentrację oraz zdolność do zapamiętywania nowych wiadomości. Po takiej drzemce łatwiej się nam skoncentrować i wykonywać pracę, wymagającą silnego zaangażowania umysłu. Coraz częściej w większych korporacjach powstają specjalne pokoje, w których pracownicy mogą na chwilę odetchnąć i nabrać sił na nowo. Jest to ważne, bo tego typu relaks wpływa na wydajność pracownika, co skutkuje lepszymi wynikami w pracy. Drzemka niweluje także podatność na stres, co powoduje mniejszą nerwowość wśród pracowników.
Kiedy jest najlepsza pora na drzemkę?
Drzemka to naturalna potrzeba organizmu, która uwarunkowana jest naturalnym cyklem okołodobowym. Najczęściej jest ona odczuwana popołudniu. Najlepszą porą na sen popołudniowy jest godzina między 13, a 15, gdyż wtedy najbardziej obniża się ludzka koncentracja. Długość drzemki jest uzależniona od indywidualnych potrzeb, dla jednych zupełnie wystarczy 30 minut i czują się zregenerowani, a inni znacznie dłużej, nawet do 1,5 h.