Naukowcy i psycholodzy od lat podejrzewali, że nauka wspomaga proces uczenia się. Przeprowadzony niedawno eksperyment dowiódł, że taka teoria ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, a sam proces przyswajania wiedzy, może być optymalizowany za pomocą bodźców zewnętrznych, takich jak chociażby słuchanie muzyki.
Jak zwiększyć przyswajanie wiedzy?
Doktor Emma Gray, wraz z firmą Spotify, podjęła próbę zbadania zależności pomiędzy zdolnością do odpowiedniego skoncentrowania się, a typem słuchanej muzyki. Jak się okazało, słuchanie muzyki podczas wysiłku umysłowego wcale nie musi rozpraszać i dekoncentrować. Wręcz przeciwnie- osoby, które słuchały określonego rodzaju muzyki, w czasie badań osiągały lepsze rezultaty.
Chcąc zwiększyć swoją wydajność pracy umysłowej, trzeba dostosować typ słuchanej muzyki do tego, co aktualnie się wykonuje. Według badań, słuchanie muzyki klasycznej, której tempo oscyluje w granicach od 60 do 70 uderzeń na minutę, spowodowało wzrost efektywności pracy o 12%. Kluczową rolę, jaką odegrała tutaj muzyka jest to, że posiadała ona odpowiednie tony, które sprawiają, że można uczyć się dłużej i wydajniej.
W tym badaniu naukowcy doszli również do wniosku, że słuchanie utworów, których rytm oscyluje w granicach 50-80 uderzeń na minutę, sprzyja logicznemu myśleniu i nauce języków obcych. Dzieje się tak za sprawą tego, że lewa półkula mózgu, która jest odpowiedzialna za logiczne myślenie i przetwarzanie dużych ilości danych, jest bardziej aktywna podczas słuchania tego rodzaju muzyki. Natomiast osoby, które pracują akurat nad przedmiotami, takimi jak język polski, lub nad dziedziną wymagającą abstrakcyjnego myślenia, taką jak pochodne sztuki, powinny słuchać muzyki zbliżonej brzmieniem do rocka lub popu. Te rodzaje muzyki, angażują lepiej prawą półkulę, która stymuluje wyobraźnię i kreatywność. Jak widać, dobór odpowiedniej muzyki może zwiększyć znacząco efektywność nauki, więc dążenie do absolutnej ciszy podczas nauki, nie zawsze musi być odpowiednim wyjściem.
